
Co tu widać?
Baszta na Kazimierzu?
Ostała się jedna baszta na Kazimierzu i chociaż teraz to Kraków, to broniła ona innego miasta 😉
Ostała się jedna baszta na Kazimierzu i chociaż teraz to Kraków, to broniła ona innego miasta 😉
Dziś znów wylądowaliśmy na Kazimierzu. A czemuż by nie, prawda? Przyjrzyjmy się bliżej jednemu z czołowych (chrześcijańskich) zabytków tej dzielnicy – jest nim oczywiście kościół
Czego dotyczy ten mural? Jak co poniedziałek nowa ciekawostka od Klaudii.
Kazimierz (teraz krakowski Kazimierz) przez setki lat był niezależnym, osobnym od Krakowa miastem. Niby wszyscy o tym wiemy. Ale dawna „miejskość” Kazimierza została całkowicie niemal
Kazimierz…dawny żydowski Kazimierz. Dzielnica, która w ostatnich latach przeszła radykalną metamorfozę. Jeszcze nie tak dawno zapomniana, na wpół zrujnowana, niebezpieczna, pomijana przez turystów. Mieszkańcy innych