Dawne koryta Wisły w Krakowie
Wisła płynie grzecznie przez środek Krakowa, jednym łagodnie wijącym się korytem, ujętym w ciasne ramy wałów przeciwpowodziowych. Ale dawniej, była to rzeka bardziej dzika i nieoczywista w swym biegu przez ziemie Krakowa… I mimo stuleci jej okiełznywania, do dziś możemy znaleźć ślady tamtej Wisły!
Niektóre spośród dawnych koryt Wisły widać nadal gołym okiem w terenie. Są to choćby aleje Dietla oraz Daszyńskiego, urządzone w XIX wieku w miejscu bocznego koryta rzeki, czyniącego dotąd Kazimierz wyspą. Dalej od centrum – w Tyńcu, Kostrzu, Płaszowie i Brzegach – odcięte od głównego nurtu, dawne zakola rzeki: starorzecza. Ale znacznie więcej starorzeczy widać na historycznych mapach miasta oraz na współczesnych mapach geodezyjnych!
Granice działek i obrębów ewidencyjnych często mają bardzo starą metrykę, pamiętającą XVIII lub XIX wiek i granice ówczesnych parcel katastralnych, jurydyk, wsi… nie raz o jeszcze średniowiecznej genezie. A te, w naturalny sposób związane z uprawą roli, opierały się o brzegi rzeki – tam, gdzie wówczas była. Granice tamtych pól, dziedziczone po dziś dzień, przechowują w swoim kształcie na mapie zarysy dawnych zakoli Wisły. Widać to choćby w granicach działek na Czyżynach, na tyłach Centrum M1 lub w Łęgu. Także w układzie ulic i zieleńców można dostrzec – ukryte dziś pod nimi – dawne zakola Wisły.
W Płaszowie, młodsze zakole Wisły częściowo wykorzystano na dok portu rzecznego, a jego pozostałą część – zasypaną na początku XX wieku – oddaje w swoim kształcie ROD Płaszów. Starsze zakole – widoczne jeszcze na XVIII-wiecznych mapach – sięgało ul. Lipskiej i dziś widać je jako łuk ogródków działkowych oraz Parku (nomen omen) Rzecznego Ogród Płaszów. Na jeszcze starszych mapach zakola Wisły można dostrzec także na Dębnikach, Grzegórzkach oraz Zwierzyńcu.

źródło: Atlas Historii Polski, 2006; Wyd. DEMART
Dawne koryta Wisły w Krakowie.
_________________________
Ciekawostka ta powstała przy współpracy z akcją Honorowy Południk Krakowski
Więcej tekstów tego autora: TUTAJ.